Skip to main content
All Posts By

damian

Tatry Super Ski – całe Podhale jednym ośrodkiem narciarskim

By Bez kategorii

78 tras o łącznej długości ponad 45 km, 73 różnego rodzaju koleje oraz wyciągi, 14 stacji, 10 miejscowości w 2 krajach i tylko 1 superskipass! To Tatry Super Ski w liczbach. Nowy karnet powstał z połączenia skipassów Góral Skipass i Tatry Ski. Dzięki temu porozumieniu narciarze i snowboardziści będą mogli korzystać z czternastu ośrodków narciarskich w ramach jednego skipassu.

Super skipass to ukłon w stronę zimowych gości Podhala. To duże ułatwienie dla narciarzy i snowboardzistów. Podtatrze od lat przyciąga miłośników sportów zimowych, zapewniając stoki o zróżnicowanej skali trudności, profesjonalnie przygotowane trasy, zapierające dech w piersi widoki i mnóstwo atrakcji apres ski. Zimowa oferta z roku na rok jest udoskonalana i rokrocznie pojawiają się w niej nowe możliwości i udogodnienia. Do tej pory odwiedzając Podhale trzeba było zapoznać się z zasadami korzystania z poszczególnych kolei i wyciągów oraz zaopatrzyć się w bilety i skipassy właściwe dla danego miejsca. To ograniczało narciarzy i snowboardzistów. Stawiając wygodę ponad możliwość poznania pięknego, narciarskiego Podhala wybierali oni jeden ośrodek. Teraz bez wcześniejszego planu oraz stania w kolejkach do kas można cieszyć się elastycznym wyborem pomiędzy czternastoma różnymi ośrodkami.

Jakie stacje wchodzą w skład Tatry Super Ski?

Bachledka Ski and Sun (Ździar, Słowacja)

Bania Ski & Fun (Białka Tatrzańska)

Czorsztyn Ski (Kluszkowce)

GrapaSki (Czarna Góra)

Jurgów Ski (Jurgów)

Kaniówka (Białka Tatrzańska)

Kotelnica Białczańska (Białka Tatrzańska)

Koziniec Ski (Czarna Góra)

Harenda (Zakopane)

Polana Szymoszkowa (Zakopane)

Stacja narciarska Suche (Suche)

Witów Ski (Witów)

PKL Palenica

PKL Mosorny Groń

Gdzie kupić super skipass?

Karnet Tatry Super Ski będzie można kupić online na stronie: www.tatrysuperski.pl oraz w kasie każdego w wyżej wymienionych ośrodków. Według informacji w mediach do wyboru będą skipassy dzienne, kilkudniowe, lub godzinowe, a ceny całodziennych skipassów mają zaczynać się od kwoty ok. 85 zł.

Źródło: tatryski.pl

Wspinaczka w Tatrach – pierwsze kroki

By Bez kategorii

Tatrami można się cieszyć na wiele sposobów: pieszo, rowerem, uprawiając nordic walking lub bardziej ekstremalnie – wspinając się. Wspinaczka wysokogórska wymaga jednak odwagi i miesięcy, a nawet lat przygotowania. W tym wpisie podpowiadamy, jak i gdzie zacząć wspinaczkę w Tatrach.

Nasze Tatry to wspaniałe góry! W spinaczce możemy zacząć od prostych przejść skalnych, by kontynuować na trudnych, hakowych drogach Kazalnicy. Nim zdecydujemy się zdobyć tatrzańskie ściany, trzeba kilka sezonów poświęcić na wspinaczkę w skałkach. Daje to dobry warsztat na start. Co dalej? Jedną z opcji może być kurs taternicki, który przygotuje nas do nowych, bardziej wymagających warunków. Takich kursów można znaleźć bardzo dużo, dlatego warto wygooglować prowadzącego oraz markę, by mieć pewność, że to sprawdzona firma, która zapewni nam bezpieczeństwo – zarówno w trakcie kursu, jak i później, w samodzielnej spinaczce. Innym sposobem postawienia pierwszych kroków jest wybranie się w góry z doświadczonym znajomym. Wtedy wspinając się „na drugiego” możemy obserwować go oraz liczyć na jego wsparcie i asekurację.

Jaki sprzęt powinniśmy zabrać?

Sprzęt ten różni się od tego zabieranego w skały. Górski portal i sklep 8academy zaleca:

– dwie liny

– zestaw kości i kilka friendów, czyli zaawansowany sprzęt wspinaczkowy stosowany podczas wspinaczki na własnej asekuracji; przy ich pomocy zakłada się punkty asekuracyjne na drogach skąpo lub wcale nie obitych

– ok. 10-12 ekspresów

– kilka taśm różnej długości i kilka luźnych karabinków

– uprząż

– buty wspinaczkowe

– kask

Gdzie zacząć?

Oto kilka możliwości, które nie powinny sprawić dużej trudności odpowiednio przygotowanym nowicjuszom: Grań Kościelców, Droga Jordana, Droga Gnojka, Żabi Koń, Żabia Lalka, Grań Mięguszy, Środkowe Żebro na Granatach, Grań Wideł, Setka na Zadnim Kościelcu.

Szlakiem stawów tatrzańskich

By Bez kategorii

Stawy tatrzańskie to nieodzowny element tatrzańskiego krajobrazu. Jest ich ponad 200, a każdy wart zobaczenia!

Tatrzańskie stawy to w rzeczywistości jeziora, jednak nazywanie ich stawami przyjęło się nie tylko w mowie potocznej, ale też w publikacjach naukowych. W większości są pochodzenia polodowcowego. Taka geneza odpowiada za niską temperaturę wody, która wynosi od 4 do 14 stopni – nie rzutuje to jednak na możliwość kąpieli, ponieważ większość stawów znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, więc kąpiel w nich i tak jest zakazana. Zmarzły Staw przy drodze na Zawrat pokryty jest lodem prawie 300 dni w roku, a słowacki Lodowy Staw zdarza się, że nie odmarza przez kilka lat!

W Tatrach znajduje się ponad 200 stawów, z czego ponad 40 położonych jest w Polsce. Choć nasze góry mają mniej stawów, to jednak na naszą stronę przypadają wszystkie stawowe rekordy. To w Polskich Tatrach są te największe i najgłębsze, mamy też największe „pojezierze” tatrzańskie, którym nazywa się skupisko 21 stawów w Dolinie Gąsienicowej. Sporym skupiskiem stawów jest też Dolina Pięciu Stawów, na którą składa się sześć – a nie jak wskazuje nazwa pięć – wodnych akwenów. Dolina Pięciu Stawów to: Wielki Staw Polski, Zadni Staw Polski, Czarny Staw Polski, Mały Staw Polski, Przedni Staw Polski i Wole Oko (ten ostatni jest stawem okresowym, dlatego nie jest uwzględniony w nazwie Doliny). Największym i chyba też najbardziej rozpoznawalnym stawem w Tatrach jest Morskie Oko (34,54 ha). Na drugim miejscu znajduje się Wielki Staw Polski (34,14 ha), który jest też najgłębszym (79,3 m) i najdłuższym (998 m) stawem w Tatrach. Trzeci rekordzista to Czarny Staw, którego nazwa nie jest przypadkowa – szczyty górskie rzucają na niego cień, a w wodzie występuje sinica. Te elementy sprawiają, że jezioro ma ciemny kolor, który czasem wydaje się po prostu czarny. W tym wypadku jednak rozmiar nie ma znaczenia i równie urokliwe są zarówno duże, jak i małe stawy tatrzańskie. Znaczenia nie ma też pora roku, bo obraz stawów zachwyca wiosną, latem, jesienią i zimą. Te, które spodobają nam się najbardziej, warto zobaczyć we wszystkich czterech porach roku, bo za każdym razem zaprezentują się inaczej!

Podążając szlakiem stawów tatrzańskich uzyskać można specjalną odznakę „Tatrzańskie Stawy”. Jest to regionalna odznaka ustanowiona w 2016 roku przez Hutniczo-Miejski Oddział PTTK w Krakowie. Odznaka obejmuje stawy położone w obrębie Tatr, do których można dotrzeć znakowanymi szlakami turystycznymi (bezpośrednio do brzegu lub w jego bliskie sąsiedztwo). Do zdobycia są dwa stopnie:

II stopień (srebrny) – przyznawany za dotarcie do 21 stawów, dowolnie wybranych spośród wyznaczonych;

I stopień (złoty) – przyznawany za dotarcie do minimum 42 z pozostałych z wykazu dotychczas niezdobytych.

Więcej na temat odznaki przeczytacie na stronie: http://pttkhts.hg.pl/odznaki/stawy.html

Jesień w górach – dlaczego warto?

By Bez kategorii

Koniec lata nie powinien oznaczać końca zainteresowania górskimi szlakami. Przeciwnie, złota polska jesień nigdzie nie jest tak piękna jak w górach. Dzisiejszy wpis dotyczy tego, dlaczego i gdzie warto wybrać się w góry jesienią.

Zacząć należy od najważniejszego – góry jesienią są piękne! Oczywiście zachwycają o każdej porze roku, ale tylko jesienią są tak kolorowe i różnorodne. Nawet w mieście drzewa przykują wzrok wieloma kolorami. A w niższych partiach gór jest ich mnóstwo. Warto w tym czasie odwiedzić malownicze doliny. Dolinek reglowych doliczono się już ponad dwudziestu! Jesień to czas, kiedy kwitnie roślina o nazwie sit skucina, to ona zamienia górski krajobraz w czerwone morze i to od niej swoją nazwę mają Czerwone Wierchy – absolutny must see jesiennych Tatr! Na Czerwone Wierchy składają się cztery szczyty: Kopy Kondrackiej 2005 m n.p.m., Małołączniaka 2096 m n.p.m, Krzesanicy 2122 m n.p.m oraz Ciemniaka 2096 m n.p.m. Jesienią na czerwono i bordowo mieni się też Ornak, grzbiet w Tatrach Zachodnich. Niezapomnianych, wizualnych doznań dostarczy również spacer nad Morskie Oko.

Drugim ważnym plusem jesiennych wycieczek jest mniejsza ilość turystów na szlakach i w strategicznych punktach. Jeśli od gór oczekujemy wycieszenia i obcowania głównie z naturą, to nie znajdziemy dogodniejszego momentu. Wczesna jesień jest cieplejsza niż wiosna, a i pogoda w przeciwieństwie do letniej, jest bardziej stabilna. Gdy na trasie nie ma oblężenia, można zobaczyć więcej. Zamiast ludzi spotykamy zwierzęta żyjące w ich naturalnym środowisku, niespłoszone obecnością człowieka.

Na korzyść jesieni przemawiają też ceny. Za tzw. sezon wysoki – droższy – wciąż uznawane są lato i zima. Jesienią ceny maleją. Tak też jest w naszych apartamentach 😉 Zapraszamy do kontaktu i rezerwacji jesiennego pobytu w Zakopanem!

Tatrzańskie grzybobranie

By Bez kategorii

Sezon na grzyby w pełni otwarty. Całymi rodzinami od lat chętnie udajemy się do lasu w poszukiwaniu ulubionych gatunków. Również będąc w Zakopanem można wybrać się na grzybobranie – nasze kuchnie są w pełni wyposażone, więc grzyby można zjeść od razu, można też zabrać je do domu, by zamarynować czy ususzyć. Zbierając grzyby w Tatrach trzeba nie tylko wiedzieć, które gatunki są trujące, a które nie, ale też wiedzieć, gdzie grzyby można zbierać, a gdzie nie.

Absolutnie nie wolno zbierać grzybów na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego! Zgodnie z prawem, wszystko co leży na terenie parku narodowego jest pod ochroną. Za złamanie tego przepisu grozi nawet do 500 zł mandatu. Chyba żaden grzyb nie jest wart takiej ceny J

Gdzie można wybrać się na grzyby? Miejscowi grzybiarze polecają kilka miejsc:

Lasy Gubałówki – pełne grzybów i blisko naszych apartamentów z racji dogodnego miejsca na grzyby najlepiej wybrać się jak najwcześniej, nim uprzedzi nas inny zbieracz.

Witów – las przy drodze z Zakopanego do Chochołowa słynie z podgrzybków i rydzów.

Las Baligówka w okolicy Czarnego Dunajca – to jeden z największych kompleksów leśnych na Podhalu! Grzybów od prawdziwków po maślaki jest ponoć bardzo dużo, trzeba jednak uważać, by się nie zgubić.

Las Katrynioki (Jurgów) – miejsce, w którym najłatwiej znaleźć podgrzybki, prawdziwki i kanie.

Łopuszna – las przy drodze w stronę J. Czorsztyńskiego słynie z rydzów i bardzo podmokłego terenu, dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na obuwie, w jakim wybieramy się na poszukiwanie grzybów.

Wybierając się na grzyby w nieznane leśne tereny dobrze zrobić to w przynajmniej dwie osoby lub nawet w większym gronie. Warto też zabrać ze sobą mapę i rozważnie zagłębiać się w las. Osobom wolącym grzyby jeść niż zbierać polecamy targ pod Gubałówką. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy zakupione grzyby nie są trujące, możemy udać się do stacji sanepidu przy ulicy Chramcówki 19A, by zbadać zakupy. Dobrego sezony życzymy!

Co spakować na całodniową wycieczkę w góry?

By Bez kategorii

W dzisiejszym wpisie omawiamy, jak spakować plecak na jednodniową wycieczkę w góry. Z jednej strony nie można zapomnieć o niczym niezbędnym, z drugiej, nie warto przesadzić, bo wszystko, co spakujemy, będziemy nosić na plecach. Nasza lista to konieczne must have, z czasem na pewno wyrobicie sobie własne listy rzeczy wartych zabrania. Na jednodniową wycieczkę powinien wystarczyć nam plecak o pojemności 20-30 litrów. Co więc spakować?

Woda i jedzenie

Z całej listy te dwie pozycje będą prawdopodobnie ważyły najwięcej, pocieszające jest jednak, że waga ta będzie malała wraz z upływem dnia. O odwodnienie nie trudno nawet w miejskich warunkach, tym bardziej więc na szlaku, w trakcie wzmożonego wysiłku fizycznego. Odwodniony organizm powoduje bóle głowy, osłabienie, drżenie mięśni, halucynacje i omdlenia. Pierwszym symptomem odwodnienia jest pragnienie, które bezzwłocznie należy zaspokoić. Wodę powinniśmy pić systematycznie, małymi łykami, w ciągu całego dnia wędrówki. Jeśli na wycieczkę wybieramy się zimą lub po prostu w chłodny dzień, butelkę warto zastąpić termosem, a wodę ciepłą herbatą. Przy bardzo niskich temperaturach – a te w górach się zdarzają – woda w butelce może zamarznąć. Nie mniej ważne jest jedzenie. By maszerować, musimy mieć siłę, a tej dostarczą nam przyjmowane w trakcie dnia kalorie. By zminimalizować wagę bagażu, dobrze postawić na wygodne w noszeniu, wysokoenergetyczne przekąski, takie jak zbożowe batony, suszone owoce, a nawet czekoladę.

Dodatkowe ubranie

W górach pogoda szybko się zmienia, a temperatury z reguły są niższe od tych w okolicznych miastach. Z uwagi na losowe sytuacje niemożliwym jest tez precyzyjne przewidzenie, jak długo pozostaniemy w górach i czy nie będzie konieczny dłuższy postój w jednym miejscu. Zawsze warto zabrać ze sobą dodatkową warstwę odzieży – bluzę lub przeciwdeszczową kurtkę.

Mapa

Przyda się już na etapie planowania wycieczki, co nie znaczy, że możemy zostawić ją w domu. Mapa jest drogowskazem, informującym, jak podążać na szlaku, pozwala znaleźć aktualne położenie i wytyczyć nową drogę w razie nieplanowanych sytuacji.

Ciekawe atrakcje Zakopanego

By Bez kategorii

Zakopane to nie tylko górskie szlaki i spacer Krupówkami. Poza tradycyjnymi muzeami oraz zabytkowymi kościółkami polecamy jeszcze kilka atrakcji, z których warto skorzystać, odwiedzając stolicę polskich gór.

Zakolove, Nowoczesne Centrum Turystyczne

Przy ulicy Krupówki 30 znajduje się niesamowite, bardzo nowoczesne centrum turystyczne, w którym w wygodny i atrakcyjny sposób można zaplanować cały pobyt w Zakopanem. Centrum w sposób interaktywny prezentuje atrakcje miasta, daje możliwość kupienia biletów, zarezerwowania stolika w ulubionej restauracji, dowiedzenia się gdzie są najlepsze dancingi oraz zorientowania się, którą trasę najlepiej wybrać na górskie zdobywanie szczytów. Polecamy zarówno w trakcie pobytu, jak i planując odwiedziny u nas: http://zako-love.pl/.

Parki linowe

To fajny sposób na zapewnienie niebanalnego wysiłku fizycznego i dobrej zabawy z nutką adrenaliny. Nasze parki linowe zapewniają zróżnicowane stopnie trudności, dlatego są dobrą propozycją zarówno dla dzieci, osób stawiających w nich pierwsze kroki oraz zaprawionych w górskich spinaczkach. Szczególnie polecamy park linowy Złota Grań, położony na szczycie Gubałówki, to jeden z największych parków linowych w Polsce. Posiada 7 tras, ponad 100 przeszkód, 700 m zjazdu na tyrolkach, 16 metrowy pal oraz ściankę wspinaczkową. Dzięki specjalnie przygotowanej trasie dla najmłodszych park spełni też rolę placu zabaw dla dzieci. Uzupełnieniem oferty jest painball oraz strzelnica. Z naszych Apartamentów pod Gubałówką jest do niego bardzo blisko 😉 Świetnym miejscem dla najmłodszych jest GuGu Park Linowy położony przy ul. Piłsudskiego, tylko 8 minut spacerkiem od naszych apartamentów.

Góralski Ślizg

Tylko 150 m dzieli nasz Kompleks Pod Gubałówką od kolejnej atrakcji, której w Zakopanem nie można przegapić. Góralski Ślizg to gigantyczna, ośmiometrowa zjeżdżalnia, zapewniająca niesamowite przeżycia, niezależnie od wieku. Można zjeżdżać solo lub w tandemie (ważne szczególnie dla rodzin z dziećmi), można również zorganizować zawody, ponieważ w jednym czasie na równoległych torach może zjeżdżać aż osiem osób.

Papugarnia

Zapraszamy do Papugarnii Egzotyczne Zakopane, która jako jedyna objęta jest Honorowym Patronatem Burmistrza Miasta i jest największym tego typu obiektem w Małopolsce. Mieszkańcy tej papugarni nie mieszkają w klatkach i można swobodnie z nimi obcować. Co więcej, ptaki są specjalnie tresowane, by cieszył je kontakt z człowiekiem i by się go nie bały. Ptaki można pogłaskać, nakarmić i zrobić sobie wspólne zdjęcie. To ponad 70 okazów papug! Miejsce znajdziecie pod adresem Droga do Olczy 11.

Kino 7D

Ze świata przyrody przenieśmy się do świata efektów specjalnych. Kino 7D to trójwymiarowy obraz (tzw. efekt 3D) połączony z dodatkowymi bodźcami, odczuwanymi za pomocą zmysłów. Do dodatkowych atrakcji należy możliwość odczuwania zapachu, ruchów powietrza, zmian temperatury, zmian pozycji, dotyku. Choć seans trwa tylko 15 minut,  dostarcza wielu wrażeń.

Dom do góry nogami

Nową, ale już dość charakterystyczną atrakcją Zakopanego jest dom stojący na dachu. Odczuwanie grawitacji jest w nim mocno zaburzone, co daje ciekawe przeżycie. W domu tym chodzi się po suficie, a przedmioty wiszą przyczepione do podłogi. Nie każdy potrafi stanąć na głowie, ale tutaj wydaje się to łatwe. I nawet można się przemieszczać 😉 Chociaż utrzymanie równowagi z zawodzącym błędnikiem nie jest już takie proste… Dom znajduje się przy ul. Aleja 3-go Maja.

Figury Woskowe EXPO Krupówki

Na koniec zapraszamy do muzeum figur woskowych, gdzie można spotkać ponad 60 znanych osobistości ze świata nauki, polityki, filmu, książki i sportu. Na pewno przywita Was sam Adam Małysz! Muzeum znajdziecie przy ul. Krupówki 62.

Źródło: FB Góralski Ślizg – Zakopane/Łeba

Co zrobić, gdy w górach zastanie nas burza?

By Bez kategorii

Burze w górach się zdarzają, a latem i wiosną, kiedy chętniej korzystamy z turystycznych szlaków, większa jest też możliwość wystąpienia burzy. Zjawisko to do przyjemnych nie należy, a przy dużych wysokościach, otwartych przestrzeniach oraz braku miejsca, gdzie można się schronić jest ono szczególnie niebezpieczne. Z naszego tekstu dowiecie się, co zrobić, by burzy unikać oraz jak ją przetrwać, gdy jednak złapie nas na szlaku.

Planuj górskie wycieczki rano

W miesiącach letnich w Tatrach dominują burze konwekcyjne, czyli wywoływane nagrzewaniem się powietrza i unoszeniem go do wyższych partii atmosfery. Największe niebezpieczeństwo ich powstania przypada na godziny południowe i popołudniowe. Dlatego zaleca się rozpoczynanie górskich wycieczek o jak najwcześniejszej porze. Wczesne popołudnie to czas, w którym w zasadzie powinniśmy schodzić już do schroniska lub doliny, rozumiemy jednak, że to nie zawsze jest możliwe.

Monitoruj pogodę

Pogodowe prognozy sprawdzaj na etapie planowania górskiej wyprawy, przed samym jej rozpoczęciem oraz na bieżąco w trakcie jej trwania, co umożliwia dzisiaj mobilny dostęp do internetu. O nadejściu burzy, może też sygnalizować wzmagający się wiatr.

Przelicz, jak daleko jest burza i zawróć

Prostą metodą wyliczenia, ile kilometrów od nas znajduje się burza jest pomnożenie odstępu czasowego od błysku do grzmotu przez liczbę 332, odpowiadającą prędkości rozchodzenia się dźwięku w powietrzu (332 m/s). Np. jeśli różnica w czasie pomiędzy błyskiem a grzmotem wynosi 3 sekundy, to burza odległa jest od nas o 1 kilometr. Odgłos grzmotu powinien być jasnym sygnałem do powrotu do doliny lub innego bezpiecznego miejsca.

Poznaj i stosuj zasady zalecane przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

  1. Unikaj odsłoniętych przestrzeni, szczytów, grani, pojedynczych skał czy drzew (lepszym rozwiązaniem jest gęsty las).
  2. Oddal się od cieków wodnych (np. wody spływającej żlebem) oraz metalowych ułatwień (łańcuchów, drabinek), stanowiących doskonałe pole do przepływu ładunku elektrycznego.
  3. Będąc przy skałach, nie opieraj się o nie. Oddal się od skały o co najmniej metr.
  4. Ukucnij i złącz nogi razem. Jeśli to możliwe, odizoluj się od podłoża (np. plecakiem).
  5. Przebywając w grupie, w żadnym wypadku nie trzymajcie się za ręce. Należy rozproszyć się i pozostać w pewnej odległości od siebie, aby w przypadku ewentualnego porażenia ucierpiało jak najmniej osób.

Zachęcamy do obejrzenia filmu ratowników TOPR zatytułowanego „Burza”.

Dlaczego na wakacje warto pojechać w góry?

By Bez kategorii

Kolejne wakacje czas zacząć. Planujecie w tym roku wybrać się z w góry? A może jeszcze się wahacie? Poniżej przedstawiamy kilka plusów urlopu spędzonego na południu Polski.

Alternatywa dla zatłoczonego morza

Choć góry to coraz bardziej popularny kierunek wakacyjnych wycieczek, to nigdy nie będzie w nich tak tłoczno jak na bałtyckich plażach. W górach zawsze można znaleźć ciszę i spokój. Tatrzańskie szczyty, łąki i doliny to setki kilometrów pięknych krajobrazów, łagodnych tras spacerowych i wymagających, pozwalających się sprawdzić podejść. To miejsce dla amatorów samotnych wędrówek, jak również rodzin z dziećmi czy grup przyjaciół, którzy lubią aktywnie spędzać czas.

Trekking lepszy od treningu

Treningi wysokogórskie to forma aktywności stosowana przez wielu sportowców z różnych dziedzin, zwłaszcza startujących w konkurencjach wytrzymałościowych. Na dużych wysokościach, gdzie atmosfera jest bardziej rozrzedzona, organizm zmuszony jest do większej produktywności, dzięki czemu szybciej poprawia się nasza kondycja i wytrzymałość. Już na wysokości powyżej 1000 m n.p.m. naczynia krwionośne rozszerzają się, organizm zaczyna produkować więcej czerwonych krwinek i staje się lepiej dotleniony. Badania z udziałem sportowców wykazały, że najkorzystniejsze i długotrwałe rezultaty przynosi umiarkowana aktywność fizyczna na wysokości 1800-2500 m n.p.m. Należy pamiętać, by każdą aktywność dobrać do swoich indywidualnych możliwości oraz upodobań – aktywny wypoczynek dalej powinien być wypoczynkiem i mile spędzonym czasem na łonie natury, a nie szkołą przetrwania.

Letnie hartowanie organizmu

Klimat wysokogórski cechuje obniżone ciśnienie atmosferyczne, częste wahania wilgotności i temperatury powietrza oraz jego nieco inny skład (niedobór tlenu), co hartuje organizm, by lepiej radził sobie z codziennymi wyzwaniami.

Góry dla małych i dużych

Do Zakopanego i w Tatry zapraszamy wszystkich, niezależnie od wieku. Najmłodsi turyści mogą pierwsze szlaki zaliczać w specjalnych nosidełkach lub wózkach – trasa nad Morskie Oko, to aż 7 km asfaltowej drogi! Dla kilkulatków oraz seniorów dobrym rozwiązaniem mogą być spacery po malowniczych dolinach – Chochołowskiej, Kościeliskiej, Małej Łąki, Białego… W Tatrach nie brakuje też wyzwań dla wprawionych miłośników górskich wspinaczek.

Góralski folklor, Krupówki, oscypek

Pobyt w górach to nie tylko trekking i wspinaczka. Wakacje to najlepszy czas na poznawanie nowych miejsc, doświadczanie ich kultury i tradycyjnej kuchni. Odwiedzając Zakopane poczują Państwo, czym jest magia góralskiego folkloru, na własnej skórze sprawdzą, dlaczego Krupówki są tak kultowe i uwielbiane przez turystów, a w licznych karczmach i kawiarenkach będziecie mogli spróbować oryginalnych potraw takich jak oscypek czy kwaśnica. Dzisiejsze Zakopane to również współczesne atrakcje – papugarnia, możliwość odbycia kąpieli w piwie i wiele, wiele innych. Służymy radą w tym temacie 😉

Co warto zjeść w Zakopanem?

By Bez kategorii

Jak każdy zakątek na ziemi, także Zakopane ma swoją niepowtarzalną kuchnię, której warto spróbować odwiedzając nasze miasto. Regionalną kuchnię podhalańską cechują dania proste, przygotowywane na bazie staropolskich przepisów. Część z góralskich potraw powoli staje się zapomniana, inne można spotkać w każdej karczmie na Krupówkach, a jeszcze inne – jak wszystkim znany oscypek – doszukały się swoich sobowtórów i musiały przyodziać etykietę „Chroniona Nazwa Pochodzenia”, by pozostać wyjątkowym, regionalnym produktem Podhala.

Od serów więc zacznijmy naszą degustację. Bo Zakopane to nie tylko oscypek, ale też bundz, bryndza, gołka i korboce. Oscypki wyrabiane są w bacówkach tylko podczas letniego wypasu owiec, dlatego sezon na nie, nie jest długi. Jest to twardy, wędzony ser z mleka owczego, którego zawartość nie powinna być mniejsza niż 60%. Na jeden serek, o wadze 60-80 dag potrzeba około 7 litrów mleka owczego! Bundz to biały ser owczy, przypominający twaróg, o lekko słodkim smaku. Z dojrzałego bundzu wyrabiana jest bryndza, którą cechuje słony, czasem delikatnie kwaśny lub ostry smak. Co ciekawe, to bryndza jako pierwsza została uznana za produkt regionalny i otrzymała unijny certyfikat. Gołka to tradycyjny wędzony ser, o delikatnym smaku, wyrabiany z mleka krowiego. Korboce również wytwarzane są z mleka krowiego, ale ich kształt przypomina makaronowe nitki.

Czas skosztować góralskiej zupy. Najbardziej popularna i ogólnodostępna jest kwaśnica. Przygotowuje się ją na bazie kapusty kiszonej i mięsa. Podawać powinno się z ziemniakami, ale nie gotowanymi w zupie lub z chlebem. Kwaśnica ma intensywny kwaśno-słony smak, jest lekko pikantna, rozgrzewająca i sycąca. Kolejna zupa to bryjka, już nieco zapomniana. W wersji podstawowej przyrządzano ją gotując mąkę w osolonej wodzie. Gdy bryjka się zagęściła, przekładano ją do miski i okraszano tłuszczem – smalcem, słoniną lub masłem. Do zupy dodawano też maślankę albo serwatkę. Do tradycyjnych góralskich zup zaliczana jest też czosnianka, którą gotuje się z ziemniaków, sporej ilości czosnku, cebuli i mięty, a na talerzu dodaje się soli i ewentualnie topionej słoniny.

Nasza uczta nie byłaby pełna bez tradycyjnych placków i kluseczek. Będąc na Podhalu warto spróbować miejscowego placka po zbójnicku. Przygotowuje się go z ugotowanych i zmielonych ziemniaków, usmażonych w formie dużego i cienkiego placka. Podawany z gulaszem mięsnym. Równie smakowite są moskale, czyli placki przygotowywane z ugotowanych i utłuczonych ziemniaków, mąki, wody i soli. Oryginalne są tylko te pieczone na dużej blasze lub na starym piecu kaflowym, inne mogą nie smakować już tak samo. Również z ziemniaków gotuje się hałuski, czyli małe, ziemniaczane kluseczki. Podaje się je z ciepłym mlekiem, serem lub polane dostępnym tłuszczem.

Amatorom dań mięsnych polecamy pieczeń baranią lub jagnięcą oraz golonkę po góralsku, nierozerwalnie kojarzoną z kuchnią regionu tatrzańskiego.

Jeśli zostanie miejsce na deser można wybierać pomiędzy babką ziemniaczano-drożdżową (tzw. hrube baby), kremarzem góralskim – plackiem na bazie miodu, przekładanym kremem – kołaczem czy strudlem z jabłkami.

Życzymy smacznego pobytu 😉